W czwartek, 12 października odbyły się gdańskie Obchody Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych na Froncie Wschodnim.

Święto to upamiętniające czyn bojowy podczas II wojny światowej obchodzone jest w Polsce od dwóch dekad - z inicjatywy prezydenta Pawła Adamowicza. W czasach komunizmu był to Dzień Ludowego Wojska Polskiego obchodzony w rocznicę Bitwy pod Lenino. Za decyzją o obchodzeniu święta stała świadomość, jak skomplikowane były losy Polaków, którzy od 17 września 1939 roku znaleźli się na ziemiach zajętych przez ZSRR.

Zorganizowane przez Miasto Gdańsk obchody rozpoczęły się przy pomniku „Tym, co za polskość Gdańska” o godz. 11.00. Odśpiewano hymn państwowy Rzeczypospolitej Polskiej. Obecne były poczty sztandarowe, przedstawiciele środowisk kombatanckich m.in. Związku Żołnierzy Wojska Polskiego i Związku Sybiraków oraz młodzież szkolna.

Władze Gdańska reprezentował zastępca prezydenta Miasta i ds. ochrony klimatu i przedsiębiorczości Piotr Borawski, który wygłosił przemówienie okolicznościowe.

Wystąpił także Prezes Zarządu Okręgowego Związku Inwalidów Wojennych RP płk w st. spocz. Stanisław Skrzypski, który na koniec swojego wystąpienia podkreślił, że krew żołnierska czy ze wschodu, czy z zachodu ma taką samą barwę.

Cytaty z wystąpień Zastępcy Prezydenta Miasta i płk. Skrzypskiego:

„ Byli więzieniami w sowieckich więzieniach i łagrach, mogli się stamtąd wydostać tylko przez zaciąg do polskiego wojska. Ratunkiem od jesieni 1941 roku była Armia Andersa, która ostatecznie po roku ewakuowana została do Iranu. W jej szeregach ZSRR opuściło nie tylko 78,5 tys. żołnierzy, ale też 37 tys. cywilów, wśród nich niemal 18 tys. dzieci. Polacy, którzy nie zdążyli do Armii Andersa dostali drugą szansę na opuszczenie łagrów - było nią zaciągnięcie się do organizowanych przez Sowietów wojsk 1. Korpusu Polskiego w ZSRR.

Podczas uroczystości przypomniano właśnie, jak skomplikowane i tragiczne były losy Polaków, którzy w czasie II wojny światowej zostali zesłani przez Związek Sowiecki na Sybir, co w polskiej tradycji oznacza zarówno Syberię, jak i mroźne pustkowia Rosji, położone za kołem podbiegunowym.”

Na zakończenie uroczystości uczestnicy odmówili modlitwę oraz złożyli pod pomnikiem wieńce i wiązanki kwiatów.

Wśród delegacji składających wiązanki byli:

• Delegacja UM Gdańsk z zastępcą prezydenta Miasta ds. ochrony klimatu i przedsiębiorczości Piotrem Borawskim,
• Delegacja Urzędu Marszałkowskiego z Tamarą von Wiecką – Olszewską,
• Delegacja Zarządu Okręgowego ZIW RP z płk. w st. spocz. Stanisławem Skrzypskim,
• Delegacja Stowarzyszenia Sympatyków Niebieskich Beretów z płk. w st. spocz. Morawcem,
• Delegacja Pomorskiego Zarządu Wojewódzkiego ZŻ WP z ppłk. w st. spocz. Z. Drozdkiem, kmdr. w st. spocz. B. Szubińską i kmdr. w st. spocz. R Augustyniakiem,
• Delegacja koła 21 w Gdyni ZŻ WP z Prezesem koła kmdr. w st spocz. M. Sikorskim,
• Delegacja kół ZŻ WP z Malborka
• Delegacje służb mundurowych oraz młodzież szkolna.

Po zakończeniu uroczystości PZW ZŻ WP przeprowadziła uhonorowania wyróżniających się członków Związku odznaczając:  

Brązowymi Krzyżami ZŻ WP odznaczeni zostali kol.: Lech Dubanowski i Jan Kosiedowski,

·      Z okazji 89 urodzin oraz ćwierćwiecza członkostwa w naszym Związku, okolicznościowym upominkiem wyróżniony został Ryszard Woliński.

Po uroczystościach pod pomnikiem przemieściliśmy się do naszej siedziby przy ul. Dolna Brama na spotkanie weteranów i zaprzyjaźnionych organizacji przy kawie posiłku i wspomnieniach. Rocznicowe wystąpienie miał Prezes PZW ZŻ WP Z. Drozdek oraz kmdr dr w st. spocz. Józef Wąsiewski mówiąc o mało znanych postaciach i ich losach z okresu II wojny światowej. Zebrani zapoznali się też z nowym obiektem, w którym mamy swoją siedzibę.

Tekst, zdjęcia: R. Żywicki.